Wieczór kawalerski jest jeden
Z Maćkiem znamy się w zasadzie odkąd pamiętam. Mieszkaliśmy w tym samym bloku, klatka w klatkę – po sąsiedzku. Z tego co pamiętam Maciek mieszkał tam od urodzenia, my z rodzicami i siostrą przeprowadziliśmy się w to miejsce gdy miałem 3 lata, także z poprzedniego miejsca zamieszkania mam bardzo mgliste wspomnienia. Continue reading „Wieczór kawalerski jest jeden”